wtorek, 10 kwietnia 2012

Rozdział jedenasty ♥

Wyniki były negatywne..
- Uff... -odetchnęłam z ulgą
- No gadaj, i co ?? będą małe Hazziątka ??- krzyczała z podnieceniem Iza
- Nie nie będzie..- na szczęście
Przyznam, że byłam trochę wystraszona ale na szczęście wszystko się wyjaśniło.
Zeszłam na dół a tam stał Liam patrzył na mnie niepewnie, ale domyśliłam się o co chodzi.
- Nie Liam, nie jestem w ciąży - powiedziałam z uśmiechem na ustach
- Ohh...to dobrze, kamień spadł mi z serca.- powiedział po czym spojrzał na mnie.
- Dla czego ??...
- No bo ...
W tym momencie przerwał Harry i powiedział, że natychmiast musi jechać do szpitala bo Katherine poroniła. Nie byłam jej wielką fanką, ale kiedy to usłyszałam to zrobiło mi się jej strasznie żal. 

- Muszę natychmiast tam jechać..
- Harry, mogę z tobą ??..- zapytałam niepewnie. 
- Jeśli chcesz, ale jak się czujesz ??
- Dobrze, wszystko w porządku..- dałam mu całusa po czym zaczęłam ubierać buta..(wiecie, załamana noga) 

Kiedy dojechaliśmy do szpitala od razu poszliśmy do sali w której leżała Katherine. 
- Cześć..- burknęłam
- O..cz...cześć.- powiedziała zdziwiona dziewczyna . Beata chciałam cię strasznie przeprosić, to też moja wina, no wiesz o co chodzi.. Przepraszam.- powiedziała i od razu się rozpłakała.
- Już dobrze, znam prawdę..nie płacz już..jak się czujesz??..- zapytałam
- Z świadomością, że straciłam dziecko ??...strasznie. Ale muszę ci coś powiedzieć, prawdę.

Słuchałam zainteresowana co ma mi takiego do powiedzenia.
- No bo...to nie było dziecko Harry' ego. Tak przespałam się z nim..ale to nie jego dziecko.
Stałam ja wryta i nie wiedziałam co mam powiedzieć..Dobrze, to nie jego dziecko ale to nie zmienia faktu, że się z nią przespał...

- Ale przecież pokazałaś nam wyniki..- powiedziałam zdegustowana
- Tak one były fałszywe...mój ojciec jest lekarzem, więc nie było problemu...
- Ale dla czego to zrobiłaś..- dodałam ze łzami w oczach..
- Bo jak kocham Harry' ego i myślałam, że jak powiem mu, że to jego dziecko to będzie ze mną a nie z tobą.

- Jak mogłaś to zrobić ??!!..- krzyknął Harry. - O mały włos zniszczyłabyś nasz związek, osobę którą kocham prawie bym stracił..jak mogłaś !!..powiedział po czym wyszedł z sali.
-  Ja prze..przepraszam...
- Nie wierzę..jak mogłaś.. wyszłam o kulach cała zapłakana.

Harry siedział na krześle i na mnie czekał, widziałam, że nie za bardzo sobie z tym radzi.  Było mi go szkoda..

- Harry, kochanie nie płacz wszystko się ułoży..ale i tak mnie zdradziłeś..
- Ja wiem, wiesz, że bardzo cię kocham i gdybym cię stracił to nie wybaczył bym sobie tego do końca życia. 

Wróciliśmy do domu około 15.00 obiad był na stole, ale jakoś nie byłam głodna więc spełzłam do swojego pokoju. Przynajmniej dobrze, że to nie jego dziecko. Ale dalej mnie zastanawia co Liam chciał mi powiedzieć...Chyba pójdę na dół i go zapytam..
Wstając z łóżka ktoś zapukał w drzwi..
- Proszę..
- Cześć, mogę na chwilę..- powiedział Liam
- No jasne, wchodź..- uśmiechnęłam się po czym dodałam..- właśnie miałam iść po ciebie..co chciałeś mi powiedzieć ??
- No chodzi o to, że..ja...Cię kocham
- Co ?!?!?!..- krzyknęłam
- No tak, ja nie wiedziałem jak ci to powiedzieć..jestem złym przyjacielem, zakochałem się w dziewczynie kumpla..!- powiedział po czym spuścił głowę..
Zaczął się do mnie przybliżać..wyszłam z pokoju jak najszybciej mogłam..Stanęłam tyłem do schodów i dalej słuchałam co on mówi..
- Liam, co ty mówisz, przecież ja jestem z Harrym i bardzo go kocham..ty jesteś tylko przyjacielem..to nie może tak być.
- Ja wiem..ja nie chcę tego..nie chcę zranić kumpla..
- Liam wiesz dobrze, że podobasz się Gośce..
- No ja wiem, ona mi też..ale to ciebie kocham...
- Liam przestań..to nie może tak być..udajmy, że nie było rozmowy..
- Dobrze..przepraszam
- Nie przepraszaj..przytuliłam go i dałam mu buziaka w policzek.
Zeszliśmy na dół, wszyscy siedzieli w salonie..
- Może zagramy w prawdę ?.- zaproponował Nialler (powinno być też wyzwanie, ale nikt go nie brał) ^^
- No możemy, świetny pomysł..- powiedziała Dominika
- Dobra to ja pierwszy...- Hmm.. Iza !
- Słucham żarłoku..
- Kochasz mnie ??..-zapytał i uniósł jedną brew
- Oczywiście, że tak..- odparła po czym dała mu buziaka. 
- Dobra teraz ja..- powiedziała  Iza
- Beata !..
- Tak ??..
- yymm...kochasz Harry' ego ?? 
 W tym momencie loczek spojrzał na mnie uśmiechając się złowrogo ^^
- Oczywiście, że tak ♥
Harry jak to usłyszał to się na mnie rzucił i zaczął mnie całować..
- Harry, dość..- powiedziałam po czym zaczęłam się śmiać..
- Dobra, Beata teraz ty..
- Hmm...Dominika, czy podoba ci się któryś chłopak i który..oczywiście z 1D
- Yyy..a mogę inne pytanie ??..- zapytała speszona..
- Nie, masz odpowiedzieć na tę..
- No okej.. więc..Zayn..- popatrzyła na chłopaka a ten strasznie się ucieszył..
- No to chyba mamy 3 parę..hahaha- zaśmiałam się..
- Jak to ??..ale ja jeszcze nie rozmawiałam z Zaynem..na ten temat..
- No to musicie pogadać..- powiedziałam po czym wstałam i poszłam do kuchni..
Na blacie kuchennym leżał telefon Harry' ego..tak po raz kolejny to zrobiłam..Harry dostał sms'a od tej..Kat.

*Harry, ja Cię kocham ,  proszę cię..wróć do mnie. : *"

Weszłam do salonu, on dalej grali..
- No Harry, widzę, że lubisz bawić się dziewczynami..- powiedziałam po czym się rozpłakałam..
- Ale o co chodzi kochanie ??
- O tego sms'a..- co Cię z nią łączy ?? 
- Już nic księżniczko....
- Jak to już nic ??..- znowu mnie okłamałeś..
- No bo ja z nią byłem zanim poznałem ciebie..ale ja już do niej nic nie czuję..na prawdę tylko ciebie kocham..
- Dla czego do niej nie dociera, że jesteśmy szczęśliwi ??..ona musi to psuć ??
- Ja z nią rozmawiałem już, powiedziała, że rozumie..ale najwidoczniej do niej nie dotarło..
- Harry ja cię kocham i nie chcę cię stracić, obiecaj, że mnie nie zostawisz..
- Obiecuję kochanie..- powiedział po czym namiętnie mnie pocałował..
Musiałam coś wymyślić, bo już niedługo będę musiała wrócić do polski..wolę zostać tutaj..po takim dniu pełnym wrażeń położyłam się szybciej spać..spałam z Harrym.

Kiedy się obudziłam była 7 rano , zwlekłam się z łózka i udałam się do łazienki . Spojrzałam w lustro i znowu miałam wory pod oczami . Zrobiłam szybko lekki makijaż , zrobiłam sobie loki i ubrałam się w krótkie jeansowe spodenki  , białą luźną bluzkę z czerwonym sercem na środku i do tego fioletowego trampka . (złamana noga) 
Powitałam Harry' ego słodkim buziakiem, kazałam mu wstać, ale on nie chciał więc musiałam to zrobić..Zaczęłam go gilgotać, ale nie wiem czy to był taki dobry pomysł bo on odwdzięczył się tym samym..Gilgotaliśmy się z 15 minut aż w końcu powiedziałam dość..

- Harry, proszę Cię..przestań..starczy już..
- Dobra ale jak dasz mi całusa...- szybko odpowiedział..
- Okej..
Dałam mu całusa, ale jemy to nie wystarczyło...jeżeli wiecie o co mi chodzi.  
Nie będę opisywała ze szczegółami, ale mogę powiedzieć, że było wspaniale..
Kiedy w końcu zwlekliśmy się z łózka była 9.00. Zeszliśmy na dół w sam raz na śniadanie..Liam siedział w salonie i było widać, że czymś się martwi..
- Co się stało misiek ??..- zapytałam i od razu go przytuliłam. 
- Dalej rozmyślam o tym, wiesz o tym o czym wczoraj rozmawialiśmy..
- Liam, przecież wiesz że Gośka....
- Tak wiem, wiem..- przerwał mi.
- To może byś z nią pogadał ??..no wiesz..
- Nie wiem czy to dobrzy pomysł, ale mogę spróbować. 
- Jeżeli nic do niej nie czujesz to się nie zmuszaj..- powiedziałam zdezorientowana.
- Bo tak naprawdę to uważam ją tylko za przyjaciółkę..nie czuję do niej nic więcej..
Widziałam jak łzy mu napływają do oczu..wiedziałam, że mnie kocha, ale ja byłam z Harrym i to jego właśnie kochałam.
- Księżniczkooo...!!!
- Usłyszałam głos z kuchni, ewidentnie był to Harry
- Idęęe...! - krzyknęłam
- Co się stało kochanie ? 
- Jutro przyjeżdża moja mama i chciałbym, żebyś ją poznała. 
- Na prawdę ?..?
- Tak, kocham Cię i jesteś dla mnie ważna, a poznanie cię z moja mamą to też bardzo istotne..dla mnie bynajmniej.
- Ym..nie wiem co powiedzieć, bardzo się cieszę..
- Kocham Cię Harry i też jesteś dla mnie ważny. - pocałowałam go i poszłam do szafy coś wybrać na jutrzejszy dzień, niestety nie znalazłam nic stosownego więc postanowiłam się wybrać z dziewczynami na zakupy. W centrum od razu wpadła mi ta sukienka w oko więc postanowiłam ją kupić bo leżała bosko..
Oto ona ...



Kurtkę sobie odpuściłam ale reszta była idealna. To był dla mnie ważny dzień więc chciałam wyglądać jak najlepiej. Zrobiłam sobie loki i lekki makijaż..Zeszłam na dół a tam stał Harry..
- Woow, wyglądasz niesamowicie.
- Dziękuję kochanie..

*dzyyyńń* 
Usłyszałam dzwonek i od razu zalał mnie zimny pot, bardzo się stresowałam..
- Dzień dobry Pani Styles..- powiedziałam
- Dzień dobry, ty jesteś Beata tak ??.. dziewczyna Harry' ego.
- Tak, to ja..- odpowiedziałam i popatrzałam na Harry' ego, widziałam, że się trochę zawstydził.
-Miło mi panią poznać, podałam jej rękę.
Rozmawialiśmy przez jakieś 2 godziny, mama Harry' ego okazała się przemiłą kobietą. Nie wiem czego się obawiałam. Kiedy ją żegnałam na zakończenie rzuciła...
- Taka córka jak ty to skarb, a ty Harry..dbaj o nią jak najlepiej umiesz..
Kiedy to usłyszałam zrobiło mi się bardzo miło...Harry po tym od razu się zarumienił i rzucił coś w stylu..
- Oczywiście mamo, zawsze to robię..

Uhhh..na reszcie, odetchnęłam z ulgą..poszłam na górą bo byłam strasznie zmęczona..była godzina 21.00, Harry położył się koło mnie i zaczęliśmy rozmawiać o dzisiejszym dniu..
- Harry, twoja mama jest bardzo miłą osobą..
- Tak wiem, bardzo ją kocham..
- A to co powiedziała na koniec było słodkie..- odparłam p czym wtuliłam się w jego tors. 
- Tak, wiesz co ??
- Co kochanie ??..
- Wiesz, że Cię kocham ??..- powiedział i pocałował mnie..
- Tak wiem Harry, ja ciebie też ♥..- odparłam po czym od razu zasnęłam, to był udany dzień.. 

Jest kolejny rozdział, mam nadzieję, że się podoba...Komentarze jak zwykle mile widziane.. ♥

6 komentarzy:

  1. szalona xd
    ciekawie jak to teraz wyjdzie z Gosią i Liam'em ;>
    kiedy.następny ? ^^

    wiesz kto ;*;*;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Na wstępie powiem że jest to chyba najdłuższy rozdział z dotychczas napisanych :), i jest równie ciekawy jak pozostałe :D . Baaardzo dużo się w nim dzieje, co jest oczywiście na wielki +. Ale oczywiście muszę też skrytykować (mwahahahaha!) :D. A mianowicie dostaniesz taki, mini, mini, mini, mini, mini minusik za to że tak dobrze i szybko się to czyta, co mnie irytuje bo potem nie mam co robić ;P.

    Pisz dalej moja ty OWCZO :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Łiii czekam na następny rozdział ;D. Ale to wciąga hehe;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie wciąga ta historia! Czekam na następne rozdziały! :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Czkam na nastepny rozdział, tak szybko sie czyta !


    Kocham twoje opowiadania < 33

    Majkeel

    OdpowiedzUsuń
  6. zajeeebistee ! <3
    Szybkooo pisz kolejne ! Kochaaam to <3

    OdpowiedzUsuń